We mgle

"We mgle"

 

1. Związali  mi ręce, przelali mą krew.

Zatruli powietrze, odcięli mi tlen.

Schowani za górą sekretów i kłamstw

toniemy w otchłani ich fałszywych prawd.

 

Ref: Za górami wyniszczonych nadziei.

Za lasami wypalonych obietnic.

Zastraszeni, pochowani w popiołach.

Zagubieni, wyczerpani umieramy we mgle.

 

2. Zamknęli mi usta, stłumili mój głos.

Siła zabrali wolności, zburzyli nasz dom.

Schowani za górą grzechów i kłamstw

toniemy w otchłani ich fałszywych prawd.

 

 

Ref: Za górami wyniszczonych nadziei.

Za lasami wypalonych obietnic.

Zastraszeni, pochowani w popiołach.

Zagubieni, wyczerpani umieramy we mgle.

 

Ratuj się Ratuj się kto może!

Ratuj mnie! Ratuj mnie dobry Boże!

 

Ref: Za górami wyniszczonych nadziei.

Za lasami wypalonych obietnic.

Zastraszeni, pochowani w popiołach.

Zagubieni, wyczerpani umieramy...

 

Ratuj się Ratuj się kto może!

Ratuj mnie! Ratuj mnie dobry Boże!

 

K.

 

#polska #tumialbyctwojulubionykraj#Toniemojabajka 

 

 

To co istotne

"To co istotne"

 

1. Powiedz czy jeszcze pamiętasz tę noc,

gdy w siebie wtuleni żegnaliśmy stary rok,

gdy ktoś, nie wiemy kto

zrobił ten pierwszy krok.

Powiedz jak często wspominasz ten dzień,

gdy w siebie wpatrzeni śniliśmy na jawie sen

i wciąż nie wiemy kto bardziej uwierzył w to.

Ref: Najłatwiej zapomnieć to, co istotne.

Tak łatwo przeoczyć to, co widoczne.

Coraz trudniej przypomnieć, 

przywrócić ze wspomnień to, co istotne.

 

2. Powiedz czy jeszcze wrócimy w to miejsce,

gdzie czas płynął wolniej, przyspieszyło serce,

gdy ktoś, nie wiemy kto wyszeptał "Kocham".

Ref: Najłatwiej zapomnieć to, co istotne...

 

Ktoś, nie wiemy kto

zrobił ten pierwszy krok.

Ktoś, nie wiemy kto

wyszeptał "Kocham".

 

Ref: Najłatwiej zapomnieć to, co istotne...

Coraz trudniej przypomnieć,

przywrócić ze wspomnień to, co istotne. 

 

Pozdrawiam, K.

 

NIEBO WIE.

 "Niebo wie"

1. Wyruszam w drogę

w nieznaną dotąd przestrzeń.

Wyruszam w podróż

w poszukiwaniu siebie.

Czy zbłądzę? Czy zgubię się?

Nie wiem.

Czy siebie odnajdę?

Nikt nie wie.

~

Ref: Tylko Niebo wie czy Aniołów chór

z Góry na mnie patrzy.

Tylko Niebo wie.

Choć tak bardzo chcę, przez łzy nie zobaczę ich.

Nie znaczy. Nic nie znaczy mój krzyk.

Czy znaczy? Czy coś znaczy mój krzyk?

~

2. Nie słucham ludzi,

którzy ciągną mnie na ziemię.

Panie, gdy patrzę w Górę czuję,

że trzymasz mnie za rękę.

Czy wytrwam? Czy poddam się?

Nie wiem.

Czy siebie odnajdę?

Nikt nie wie.

~

Ref: Tylko Niebo wie czy Aniołów chór

z Góry na mnie patrzy.

Tylko Niebo wie.

Choć tak bardzo chcę, przez łzy nie zobaczę ich.

Nie znaczy. Nic nie znaczy mój krzyk.

Czy znaczy? Czy coś znaczy mój krzyk?

Pozdrawiam, KM.

Dobrze mi tak.

DOBRZE MI TAK.

~
1. Dobrze mi tak jak jest.
Nie cofnie się czas,
ja też i nie chcę.
Nie patrzę w dal, ani wstecz,
bo dobrze mi tak jak jest.
~
Ref: Uśmiecham się, gdy rano budzisz mnie
w Twoje kręcone włosy wplatam moje dłonie, dłonie.
Gdy rozpaczam, nad losem użalam się
Twoje zielone oczy pocieszają mnie.
Znów jest mi dobrze,
tak mi dobrze.
~
2. Bardzo dobrze nam tak jak jest.
Ciągle zmienia się świat, my też.
Nie pytamy jak i kiedy skończy się świat.
Żyjemy jutrem wczorajszego dnia.
~
Ref: Uśmiecham się, gdy rano budzisz mnie...
~
Nieważne gdzie, za ile lat.
Gdy jesteś blisko, wszystko mam.
Bez planu na przyszłość,
bez celu i map,
gdy Ciebie mam blisko wszystko mam.
Gdy Ciebie mam, wszystko blisko mam.
~
Ref: Uśmiecham się, gdy rano budzisz mnie
w Twoje kręcone włosy wplatam moje dłonie, dłonie.
Gdy rozpaczam, nad losem użalam się
Twoje zielone oczy pocieszają mnie.

Znów jest mi dobrze,
tak mi dobrze.

~ 

Dobrze mi tak jak jest.

 

Pozdrawiam, KM. 

 

Resztki.

"Resztki"

1. Próbuję wstać. 

Chciałabym zrobić pierwszy krok

Gdy tylko w górę wzniosę wzrok, 

upadam na twarz.

Wstrzymuję oddech. Zaciskam pięść. 
 ~

Ref: Chcę zachować resztki sił,

by pozbierać z ziemi kurz,

który zbiera się od lat

w kalendarzu moich dni.

Chcę ocalić to, co mam,

zapamiętać kilka chwil, 

by do końca moich dni

nie żałować żadnej z nich.
~

 1. Boję się spać.

Tamten świat bliski jest jak dom.

Gdy we śni zawoła mnie Twój głos

znów obudzi mnie strach.

Wstrzymuję oddech. Zaciskam pięść. 
~

Ref: Chcę zachować resztki sił,

by pozbierać z ziemi kurz,

który zbiera się od lat

w kalendarzu moich dni.

~

Chcę ocalić to, co mam,

zapamiętać kilka chwil, 

by do końca moich dni

wciąż chciało mi się żyć.

Pozdrawiam, KM.

 

Jesteś.

Jesteś

jak tafla lodu na zamarzniętym jeziorze,

jak statek niszczejący na dnie morza.

Jesteś

jak tratwa dryfująca po bezkresnej wodzie,

jak rafa koralowa i polarna zorza.

Zimny. Samotny. Zagubiony.

Gdzie jesteś?

Pozdrawiam, KM.

Nie.

Od kiedy zniknąłeś.

 Nie  myślę o Tobie.

 Nie  wołam Cię przez sen.

 Nie  wracam do przeszłości.

 Nie  dręczy mnie bezsenność. 

 Nie  czekam na Twoją wiadomość.

 Nie  tęsknię za naszymi nocnymi rozmowami bez słów.

Nie zniknąłeś.

Pozdrawiam, K.

Noc.

Oczy deszczem zmęczone

jak czyste, przejrzyste zwierciadła.

Dusza burzą myśli ogłuszona

po ciężkiej walce w sen zapadła.

Serce czernią zaślepione

 ciemność z nadziei okradła.

Twarz własnym krzykiem wystraszona

ze wstydu i żalu pobladła.

 

Pozdrawiam, K.

Upadam.

Wołaj mnie, wypowiedz me imię.

Usłyszeć chcę Twój głos.
Prowadź  mnie Twoimi  ścieżkami.
Odnaleźć chce ich cel.

Upadam na kolana, 
do modlitwy dłonie składam 
i o łaskę błagam.
Wołam,
do modlitwy dłonie składam,
na kolana upadam.

Wołam Cię, wysławiam Twe Imię.
Uwielbiać chcę Twą moc.
Pomóż mi zrozumieć Twe słowa.
Wyśpiewać chcę ich sens. 


Upadam na kolana, 
do modlitwy dłonie składam 
i o łaskę błagam.
Wołam,
do modlitwy dłonie składam,
na kolana upadam.

Pozdrawiam, K.

Niech trwa.

Otwierasz oczy.

Ona wyrywa Cię ze snu.

Głęboki wdech.

Jeszcze nie.

 

Nastaje dzień,

dopijasz czarną kawę.

Jak noc smakuje.

 

Niech trwa jej płomień.

Niech rozpali się nim zgaśnie.

Jej blask, niech płonie.

Niech wypala nas jej ogień.

 

Zamykasz oczy, 

by ukoić ból.

Bezsenność,

ona zabija bezcenny czas.

 

Bezbarwne szkło.

 Ostatni życia łyk

jak śmierć smakuje.

 

Niech trwa jej płomień.

Niech rozpali się nim zgaśnie.

Jej blask, niech płonie.

Niech wypala nas jej ogień.

Niech trwa. 

 

Pozdrawiam, K.

 

 

Kim jesteś, gdy nikt nie patrzy?

Jawnie szydzi i rani ostrzem słów.

Cierniem ból zadaje, wbija tępy nóż. 

To Ty, tylko człowiek.

To Ty, tylko człowiek.

On krwawi strumieniami, 

powoli opada z sił.

Na krzyżu umiera za nich. 

Za winy i ludzki grzech.

 

Bez broni i bez walki 

w obronie prawdy.

Mocą miłości, nadziei i wiary

na zawsze pokonał śmierć.

Kim jesteś, gdy nikt nie patrzy?

Czy płaczesz?

Czy w sobie znów toczysz walkę

między nocą, a dniem?

Co prawdą jest,

co kłamstwem?

Kim jesteś, gdy nikt nie patrzy?

Czy na pewno nikt nie patrzy?

Pozdrawiam, K.

.

"Zatrzymaj mnie"

Jeśli jutro nie nadejdzie

z Tobą spędzić chcę ostatnią noc.

Jeśli w ciszy kiedyś odejdziesz

w pamięci pozostaw mi o Tobie sen.

Niech Twoje dłonie 

utulą mnie do snu.

Gdy usta milczą 

dotykiem do mnie mów.

Niech moje ciało 

płonie w Twych ramionach.

Na całą noc przy sobie 

zatrzymaj mnie.

Z całych sił przy sobie

trzymaj mnie.

Trzymaj mnie, blisko miej.

Zatrzymaj mnie przy sobie.

Trzymaj mnie, blisko miej.

Z całych sił przy sobie trzymaj mnie.

Pozdrawiam, M.

: )

"Uśmiech na dłoni"

Tylko Ty trzymałeś mój uśmiech na dłoni.

Tylko Ty, jak nikt.

Tylko Ty poszedłeś za mną, by mnie chronić.

Tylko Ty, jak nikt.

...

1. Ukrywam się, by nikt nie patrzył w moją stronę,

by nikt nie znalazł mnie.

Zasłaniam twarz, by nikt nie spojrzał w moje oczy,

by nikt nie rozpoznał mnie.

Tylko Ty i tylko Tobie...

Ref: Po drugiej stronie zostawiłam ślad,

byś o mnie pamiętał, byś pamiętał mnie.

Po drugiej stronie kiedyś znajdę Ciebie,

a Ty pokażesz mi uśmiech na dłoni.

2. Nie mówisz nic, by nikt nie odkrył całej prawdy,

by nikt nie usłyszał Cię.

Zamykasz się na cały świat, by nikt już nigdy Cię nie zranił,

by nikt nie pokochał Cię.

Ref: Po drugiej stronie zostawiłam ślad...

Tylko Ty wiedziałeś którą wybrać drogę,

słyszałeś mnie, mój szept.

Tylko Ty wciąż podążasz moim krokiem,

by być blisko mnie, jak cień.

Tylko Ty i tylko Tobie...

Ref: Po drugiej stronie zostawiłam ślad,

byś o mnie pamiętał, byś pamiętał mnie.

Po drugiej stronie kiedyś znajdę Ciebie,

a Ty pokażesz mi uśmiech na Twojej dłoni.
Po drugiej stronie kiedyś znajdę Ciebie,

A Ty pokażesz mi uśmiech na dłoni.

PS. Z okazji urodzin życzę Mi uśmiechu, tylko Tego. <zdmuchamświeczkę>
    "Kąciki ust rozbiegaja się w przeciwne strony... wiem to miłe, nie dziękuj.

Pozdrawiam, A.

~

"Nie obwiniaj Jej"

1. Nie powiem o Niej nic nowego,

bo wszystko zostało już wcześniej powiedziane.

Ona wcale się nie zmieniła,

wciąż jest taka, jak dawniej.

Zawołała Cię po imieniu,

zaprosiła do siebie, i poprosiła byś został,

ale tylko na chwilę.

A potem ukradła Ci wiarę.

Odebrała Ci oddech i uciekła.

Ref: Nie obwiniaj jej.

2. Ktoś inny, o innym imieniu

stanie kiedyś w tym samym miejscu,

w deszczu żalu, wątpliwości i słów, 

które wypowiedziała.

Ref: Nie obwiniaj Jej.

Nie powiem już o Niej nic więcej,

niż to, co już zostało powiedziane.

Ona wcale się nie zmieniła,

wciąż jest taka sama,

taka jak dawniej.

Nie obwiniaj Jej...

PS. "~" to tylko chwila, lecz dwie chwile wspólnie tworzą nieskończoność. 

   "∞" to Wieczność. Życie. Całość. Pełnia. Perfekcja. Ideał. Wszystko. 
   ☯ To Miłość. 

Pozdrawiam, M.

...

"..."

1. Ciągle pytam siebie o Ciebie.

Kim jesteś? Czy już wiesz?

W tłumie ludzi krzyczę sama do siebie.

Szukaj mnie. Odszukaj.

Ref: Wielokropki dręczą mnie,

jak koszmary nawiedzają we śnie.

Okradają z resztek łez,

zatruwają powietrze i krew.

Z wielokropkiem sam na sam

zostawiłeś mnie.

2. Nie odwracam się za siebie.

Gdzie jesteś? Zgubiłam się.

W tłumie ludzi biegnę sama, do siebie.

Trzymaj mnie. Zatrzymaj.

Ref: Wielokropki dręczą mnie

jak koszmary nawiedzają we śnie.

Okradają z resztek łez,

zatruwają powietrze i krew.

Z wielokropkiem sam na sam

zostawiłeś mnie.

Wołaj, zawołaj.

Czekaj, zaczekaj.

Powiedz, odpowiedz.

Kochaj, pokochaj mnie.

Ref: Wielokropki dręczą mnie

jak koszmary nawiedzają we śnie.

Okradają z resztek łez,

zatruwają powietrze i krew.

Wielokropkiem twarzą w twarz

pożegnałeś mnie.

Z wielokropkiem sam na sam

zostawiłeś mnie.

PS.   ~ Co oznaczają dwie kropki na końcu zdania?

      - Skoro "..." oznacza niedopowiedzenia, 

        a "." koniec, to ".." jest stanem pośrednim.

        Jesteś w kropce między "...", A ".".

        Coś jak w "Nie podchodź za blisko".

      ~ Pytanie, czy odpowiedzią jest słowo czy znak ?
      - Czasami odpowiedzią jest ich brak
      ~ ?
       

Pozdrawiam, KM.

.

NIC TU PO MNIE.

KONIEC

.

00:00

Pewnego dnia...

Zapukasz, A ja nie otworzę.

Zadzwonisz, A ja nie odbiorę.

Napiszesz, A ja nie odpiszę.

Zapytasz, A ja nie odpowiem.

Zawołasz, A ja się nie odwrócę.

Pobiegniesz, A ja się nie zatrzymam.

Któregoś dnia...

Wrócisz, A Mnie już nie będzie.

Półdzień 00:00 Północ

Pewnej nocy odwiedzi mnie Anioł. 

Tej nocy zasnę i już się nie obudzę. 

"Kto kocha naprawdę, będzie kochał zawsze" ~ Kora

PS. Zaczekam.

Pozdrawiam, K.

BEZ

Więc tak trwam sobie w tej

beznadziei,

choć to zupełnie

bez sensu.

I choć zupełnie 

bez nadziei,

wciąż żyję sobie w tym

bezsensie.

~ NadzieJa

Na moim niebie już prawie pełnia,

    choć jeszcze przedpełnia 

to jeszcze nie popełnia.

PS. Znasz takie miejsce, z którego nie zobaczę nic prócz księżyca w pełni?

Pozdrawiam, KM.

LUBIĘ LUBIĆ CIĘ

1. Odzywasz się tylko wtedy, gdy Ci źle. Źle.
Odzywam się tylko wtedy, gdy mi źle. Źle.

 Dobijasz się do moich drzwi tylko wtedy, kiedy nie ma mnie.

Dobijam się do Twoich drzwi tylko wtedy, kiedy nie ma Cię.

Nie poganiam. Nie narzekam.
Nie poganiaj. Nie narzekaj.
Czekam. Ciągle czekam.
Czekaj. Na mnie czekaj. 

Ref: Nie lubię Cię 

za to, co masz.
Nie lubię Cię 

za to, co chcesz mi dać.

Ja lubię Cię. 

Lubię lubić Cię 

za to, że jesteś.

2. Spotykam Cię tylko wtedy, kiedy Ty tego chcesz.
Spotykasz mnie tylko wtedy, kiedy ja tego chcę.
Przyciągasz mnie i odpychasz.
Przyciągam Cię i odpycham.
Zastanów się czego tak naprawdę chcesz.

Możesz zostać, jeśli chcesz.

Na chwilę, na zawsze.

Może zaproś mnie

na wino, na kolację.

Nad morze zabierz mnie

na koniec świata, krótki spacer.

Nieważne gdzie.

Zgadzam się.

Ref: Nie polubię Cię za to.
Co masz?

Nie polubię Cię za to.
 Co chcesz mi dać?

Polubię Cię. 

Bo lubię lubić Cię 

za to, że jesteś.

PS. Cześć. Dobrze, że Cię mam i Dobrze, że jesteś:)

Pozdrawiam, K.

(NIE)PRAWDA

Ona uderza niespodziewanie.

Uderza z całej siły.

Uderza prosto w twarz i prosto w serce. 

Jeśli poczujesz ból

to znaczy, że to Prawda.

https://www.youtube.com/watch?v=kZuYff81-Fc

PS. Mówili, że Prawda mnie uwolni. To (nie)prawda.

- Ta strona jest tylko dla Ciebie?

* Dla wszystkich, ale nikt tu nie zagląda.

- Nikt?

* Teraz już Ktoś.

Pozdrawiam, KM.